Bezsensopedia
Advertisement

„Obrazków należy szukać tam, gdzie są poprawnie opisane. Chyba, że obrazek już jest bardzo popularny w sieci - wówczas możemy założyć, że jego dalsze kopiowanie nikomu nie przeszkadza.”

hyyyymmmmmm... „Nie wolno kraść obrazków, chyba że dużo osób ukradło dany obrazek wcześniej.”? Nutka niekonsekwencji :). Pozdrawiam, Korwin (dyskusja) 05:59, wrz 7, 2013 (UTC)
Już jakiś czas temu zastanawiałem się, czy takie dzieła, które teoretycznie są na copyrighcie, a i tak wszyscy traktują je jako pozbawione praw autorskich i nikomu z twórcą włącznie to nie przeszkadza, możnaby podciągnąć pod tzw. dzieła osierocone. Natomiast to generuje kolejny problem w postaci tego, że w sumie nikt do końca nie wie, jak to z tymi dziełami osieroconymi w przypadku internetu miałoby być, a nawet gdyby wiedział, to zarówno amerykański Kongres jak i nasze Ministerstwo Kultury pracują nad zmianami w tej sprawie. Dlatego na razie w tej kwestii się u nas nic nie zmieni. Pozdrawiam, Myslec dyskusja 08:26, wrz 7, 2013 (UTC)
Konflikt edycji ;-) Różnica jest taka: obrazki pochodzące z przypadkowych stron zazwyczaj nie zostały tam wstawione po to, żeby je kopiować i wgrywać gdzie popadnie. Jeśli obrazek był natomiast swobodnie rozprzestrzeniany na wielu stronach, to z dużym prawdopodobieństwem dzieje się to za przyzwoleniem autora i raczej nikt sobie do niego nie będzie rościł praw. Wówczas pozwalamy sobie używać tych obrazków - zgodnie z zasadami fair use. Tego typu licencji używamy głównie do różnego rodzaju memów. ObywatelOdbiór! 08:28, wrz 7, 2013 (UTC)
Advertisement