Bezsensopedia
Advertisement
Frédéric Chopin by Bisson, 1849

No i czego chcesz? Nie, nie zagram na twoim weselu

Chopin zelazowa wola

Kiedy ja się tak właściwie urodziłem...?

Fryderyk Chopin (pol. Fryderyk Szopen; ur. 22 lutego lub 1 marca 1810 w Żelazowej Woli, zm. 17 października 1849 w Paryżu) – polski kompozytor romantyczny, pianista i poeta. Fortepianu.

Biografia[]

Młodość[]

Fryderyk Chopin urodził się jako drugie dziecko Mikołaja i Justyny Chopinów. Pępkowe było suto zakrapiane, w związku z czym kiedy przyszło do wpisania małego do papierów, nikt nie był w stanie określić daty jego narodzin. Proboszcz obstawiał 22 lutego i tak też napisał w akcie chrztu. Ojciec natomiast był przekonany, że przecież wypiliśmy tylko trzy kieliszki, i obstawiał 30 lutego. Kiedy ktoś mu wytłumaczył, że taka data nie istnieje, zmienił typ na 1 marca i tak też wmówił małemu Fryderykowi. Na wszelki wypadek przeprowadził się też z rodziną do Warszawy - wszystko po to, żeby zły proboszcz nie namieszał dziecku w głowie i nie doprowadził do rozdwojenia jaźni.

Jako mały chłopiec Fryderyk zawsze płakał, kiedy jego matka grała na fortepianie. Nie to, że się bał instrumentu czy coś - po prostu jego matka nie miała za grosz talentu ani umiejętności. Kiedy jeszcze trochę podrósł, sam siadał i wciskał przypadkowe klawisze, byle nie dopuścić rodzicielki. Skomponował w ten sposób kilka utworów, na przykład poloneza g-moll.

Wkrótce rodzice wyczuli w tym łatwy hajs i kazali synowi dawać koncerty. Mały Fryderyk grał całkiem nieźle, a biorąc pod uwagę jego wiek, był uznawany za geniusza muzycznego. Prawda jednak była taka, że Chopin miał po prostu dobrych menadżerów. Młodym pianistą zainteresował się nawet wielki książę rosyjski, oferując mu posadę nadwornego grajka za dychę, jednak bezskutecznie.

Niezależność[]

W wieku kilkunastu lat Fryderyk ruszył w Polskę... znaczy dawne ziemie polskie z trasą koncertową. Resztę czasu spędzał na studiach muzycznych, podczas których uczył swoich profesorów grania walca czołem. Naukę ukończył w wieku 19 lat, pojeździł jeszcze trochę po kraju i okolicach, po czym ruszył do Drezna i tyleśmy go w Polsce widzieli. 3 tygodnie później wybuchło powstanie listopadowe. Fryderyk, jako prawdziwy romantyczny patriota, gorąco wspierał powstańców... z bezpiecznej odległości.

Ostatecznie w 1832 roku Chopin wylądował w Paryżu, gdzie wprosił się na salony i dał na wejście koncert taki, że zagiął nawet samego Liszta. W ten sposób ustawił się właściwie już do końca życia. Grał publicznie raz na ruski rok, zgarniając za to kupę kasy, a w wolnym czasie pił i palił z kumplami oraz uczył grania różne księżne i hrabiny, zresztą z reguły nieskutecznie. Czasem też coś komponował, za każdym razem okupując pierwsze miejsce na salonowych listach przebojów.

Jak na twórcę romantycznego przystało, Fryderyk nigdy się nie ożenił. Raz się już zaręczył, nawet z miłości, ale ostatecznie rodzina narzeczonej nie wyraziła zgody na ślub. Później większość czasu spędzał z żonatą artystką z dwójką dzieci, Francuzką imieniem George, ale ona ostatecznie też go rzuciła, a Chopin się załamał i psioczył na swój los. Z dzisiejszej perspektywy można stwierdzić, że nie czytał tego, co w umowach było napisane małymi literkami i nie wiedział, że taka niedola jest wpisana w jego życie.

Śmierć[]

Po zerwaniu z George Chopin czuł się coraz gorzej. Po wybuchu w Europie Wiosny Ludów ruszył niby przypadkiem na podróż dookoła Wielkiej Brytanii, gdzie do żadnych wystąpień nie dochodziło. Kiedy kasa na podróże się skończyła, Fryderyk ostatecznie wrócił do Paryża, ale od pomocy buntownikom wymigiwał się chorobą. Tak bardzo wczuł się w rolę, że ostatecznie pod koniec 1849 roku zmarł - oficjalnie na gruźlicę, choć i tu pojawiły się różne teorie spiskowe.

Spadek po Chopinie[]

Gazebo_-_I_Like_Chopin_-_Gazebo

Gazebo - I Like Chopin - Gazebo

I like Chopin!!!

Fryderyk Chopin zostawił nam po sobie tony różnych mazurków, polonezów i innych Maluchów, które podczas zaborów służyły do podtrzymywania polskości w Polakach, a aktualnie służą do słuchania ich w ramach szkolnych lekcji muzyki. Bo bądźmy szczerzy - nikt dziś sobie sam nie puszcza muzyki klasycznej.

Obecnie Chopin inspiruje głównie swoim imieniem i nazwiskiem. Corocznie muzykom, którzy wylansowali coś w miarę sensownego, wręczane są tzw. Fryderyki (choć obecnie dostają je hiciory pokroju Boso), natomiast młodzi pianiści mogą wylansować samych siebie w konkursie szopenowskim. Trzeba jednak zauważyć, że tacy artyści z reguły są znani przez 2 dni po wygranej. Bo przez tyle pamiętają o tym media.

Advertisement