Ogóra bym se zjadł, ale takiego dryblasa, a nie takie pizdryki, co w sklepie sprzedają!
Ogórek kiszony – ogórek, który został ukiszony. Bardzo popularny w Polsce, lubiany także w krajach o klimacie zimniejszym od polskiego. Na zachodzie też jest znany (skądś w końcu musiał się wziąć plasterek ogórka kiszonopodobnego w hamburgerze), ale go za bardzo nie lubią. W każdym razie: tak mówią, a po kryjomu pewnie zajadają się ogórami. Niedopracowana wersja ogórka kiszonego to ogórek małosolny.
Relacje z innymi produktami[]
Ogórki kiszone świetnie komponują się z wódką, dlatego spożycie obu tych produktów często idzie ze sobą w parze. Nieźle pasują też do kotletów schabowych lub innych. Łączenie ogórków z mlekiem może natomiast dostarczyć ciekawych doznań.
Kiszenie a klimat[]
Można zauważyć tendencję, że im zimniejszy klimat, tym więcej rzeczy się kisi i te rzeczy są coraz bardziej ekstrawaganckie. W takiej Afryce myśl o jedzeniu ogórków kiszonych wywołuje mniej więcej taką reakcję, jak u nas myśl o przeżuwaniu żywych robaków. W Polsce, która ma klimat umiarkowany, kisi się ogórki i kapustę. Im dalej na północ, tym bardziej robi się ciekawie - w Rosji kisi się wszystkie dostępne warzywa, w Szwecji śledzie, a na Islandii mięso z rekina.