Kazimierz III Wielki (ur. 30 kwietnia 1310 w Kowalu[1], zm. 5 listopada 1370 w Krakowie) – ostatni król Polski z dynastii Piastów. Rządził dobrze, ale syna to mu się spłodzić już nie chciało.
Biografia[]
Dzieciństwo i młodość[]
Urodził się jako syn Władka. Przynajmniej tak oficjalnie, gdyż był on zupełnie innego wzrostu niż ojciec. Nie był od razu dziedzicem, ale jakoś starsi bracia długo nie pożyli[2] Jak przystoi, wychowywał się na Wawelu i z zwykłym ludem nie mógł się spotykać. Wydano go za pierwszą, lepszą księżniczkę. W wieku 23 lat ojciec zmarł i Kazik musiał przymierzyć koronę.
Rządy[]
Trochę się ta Polska poszerzyła
Szału z ziemią początkową nie było, Wielkopolska i Małopolska tylko. Nudne to było, więc Kazimierz chciał trochę pozmieniać. Najpierw zadzwonił do mistrza zakonu krzyżackiego i króla Czech. Od Zakonu odzyskał Kujawy i ziemie dobrzyńską, a z tym drugim zrobił mały układ. Niech mają sobie ten głupi Śląsk, ale prawa do korony mieli nie wysuwać. Dzięki temu żadna wojna miała nie wybuchnąć i mógł zrobić inny chytry plan, a mianowicie trochę Rusi popodbijać. Jednak też inni władcy chcieli tam siłę pokazać. Na szczęście koniec końców, granice się nieco poszerzyły. Na zachodzie kraju czy na Mazowszu też odrobinkę odzyskał. W kraju też trochę porobił. Dał Żydom trochę praw, aby mu w przyszłości pożyczkę dali. Potem prawo pozmieniał na lepsze, a także stworzył Akademię Krakowską, aby Polacy umieli swoją mądrość w przyszłości pokazać.
Problemy z dziedzicem[]
Jak już trochę lat na karku Kazika było, a następcy brak to zaczął się trochę martwić. Przypomniał sobie wtedy, że jego siostra się z królem Węgier ożeniła, który podczas jego pobytu na nie zawsze udane podrywy oko przymknął. Dlatego zrobił z jego synem zakład, że kto pierwszy zejdzie, ten ma ziemię drugiego. Tym razem to nasz przegrał. Niestety zanim do tego doszło to pomyślał, że może lepiej wziąć jakiegoś Polaka. Usynowił swojego wnuka, ale korony mu to nie dało. Bo możnowładcy mieli to gdzieś, a jak potem Ludwiczek im prawa dał, to i o zasadach dziedziczenia zapomnieli.
Ciekawostka[]
Wieki później o jego życiu powstała Korona Królów, najlepsza polska superprodukcja.
Przypisy